„Książka powstała jako poradnik, ale taka nazwa sugerowała, że jestem wszystkowiedzącym doradcą (...). Zmieniłam więc nazwę z poradnika na przewodnik. Szybko jednak pojawiła się myśl, że przewodnik jedynie pokazuje i opowiada, a do zmiany potrzeba czegoś więcej... Moim zamiarem jest sprawić, żeby rodzic czytający tę książkę spojrzał na zachowanie swojego dziecka jak na efekt własnego działania (...). Aby uzdrowić swoje dziecko, z pomocą tej książki rodzic staje się swoim własnym terapeutą – dlatego nazwałam ten przewodnikterapeutnikiem. (...)
Uprzedzam,...
„Książka powstała jako poradnik, ale taka nazwa sugerowała, że jestem wszystkowiedzącym doradcą (...). Zmieniłam więc nazwę z poradnika na...