Już sam wykaz tematów sprawia, że trzeba koniecznie sięgnąć po książkę Józefa Olejniczaka. Badacz mierzy się bowiem z zagadnieniami fundamentalnymi dla dyskursu literaturoznawczego (m.in. status literatury i literaturoznawstwa, granice interpretacji, sens i miejsce teorii literatury). Nie są to problemy nowe i nie w tym tkwi siła publikacji Olejniczaka, lecz w indywidualnym podejściu do nich. Indywidualne nie oznacza: subiektywne i niemożliwe do zweryfikowania. Szkice zgromadzone w zbiorze Inflacja - deflacja (...) stanowią rezultat wielu lektur autora i wieloletnich...
Już sam wykaz tematów sprawia, że trzeba koniecznie sięgnąć po książkę Józefa Olejniczaka. Badacz mierzy się bowiem z zagadnieniami fundame...
W czas zły („dobrej zmiany”) wybieram Mirona Białoszewskiego. Dlatego, że jestem głęboko przekonany, iż powiedział on o świecie i moim w nim byciu więcej, niż napisali o jego dziele i legendzie komentatorzy tej twórczości, czyli że jego dzieło ciągle „rośnie”, „otwiera się” na nowe konteksty, nowe interpretacje, na – jakby powiedział Harold Bloom – rozmnażanie dezinterpretacji. Wybieram Białoszewskiego, bo według stereotypu, starannie zresztą przez współtwórcę Teatru Osobnego pielęgnowanego, „osobność” jest znakiem wyróżniającym tę...
W czas zły („dobrej zmiany”) wybieram Mirona Białoszewskiego. Dlatego, że jestem głęboko przekonany, iż powiedział on o świecie i moim w n...