Będzie to opowieść o moim niewidomym mężu MARIANIE HARTMANIE, który odznaczył się ogromną życiową odwagą oraz heroizmem dnia codziennego. Pomimo braku wzroku, który utracił we wczesnym dzieciństwie, potrafił z radością przejść przez życie, bez żalu i pretensji do trudnego losu. Żył z pasją. Swoim entuzjazmem do życia potrafi ł zarażać otaczające go osoby. Jego motto życiowe brzmiało: ŻYĆ TU I TERAZ. Wspomnienie to dedykuję nie tylko osobom niewidomym, ale także wszystkim osobom załamanym trudnościami życiowymi. Przedstawiam je ku rozwadze zwłaszcza...
Będzie to opowieść o moim niewidomym mężu MARIANIE HARTMANIE, który odznaczył się ogromną życiową odwagą oraz heroizmem dnia codziennego. ...