„Która to prawdziwa ty? Ta, która zrobiła coś okropnego, czy ta, która się przeraziła tym, co zrobiła? I czy jedna może przebaczyć drugiej?” Bridge, Tabitha i Emily znają się od zawsze, ale ten rok testuje ich przyjaźń. Em ma chłopaka (tak jakby), który prosi ją o szczególnego rodzaju zdjęcia. Tab jest młodą feministką i potrafi przejrzeć każdego na wylot, a Bridge z jakiegoś powodu zaczęła nosić kocie uszy i wciąż stara się zrozumieć, dlaczego przeżyła wypadek, którego nie powinna przeżyć. Są najlepszymi przyjaciółkami i kierują się jedną...
„Która to prawdziwa ty? Ta, która zrobiła coś okropnego, czy ta, która się przeraziła tym, co zrobiła? I czy jedna może przebaczyć drugiej...
– Jeśli nie wrócę za dziesięć minut, to będzie oznaczało, że zdarzyło się coś strasznego. – I co mam wtedy zrobić? – Dzwoń po policję. – Poważnie? A co jeśli pośliźniesz się w tych skarpetkach w łazience, uderzysz głową o wannę i stracisz przytomność? […] Schyla się, zdejmuje skar¬petki i rzuca je na trampki. – Jeśli za dziesięć minut nie wrócę, dzwoń po policję, bo nie będzie to oznaczać, że się pośliznąłem w skarpetkach na podłodze w łazience, tylko że najprawdopodobniej jestem w stalowych szponach totalnego psychola. Okej?
Idziemy o...
– Jeśli nie wrócę za dziesięć minut, to będzie oznaczało, że zdarzyło się coś strasznego. – I co mam wtedy zrobić? – Dzwoń ...
Fantastyczna układanka emocji i tajemnicy, piękna i niesamowicie inteligentna.
Życie Mirandy trochę się skomplikowało. Jej najlepszy przyjaciel Sal bez powodu obrywa od nieznajomego chłopaka na ulicy i zupełnie się od niej odsuwa. Zapasowy klucz do mieszkania, który jej mama chowa na wszelki wypadek, zostaje skradziony. A potem Miranda zaczyna otrzymywać dziwne liściki i nie wie, co robić. Łatwo byłoby zignorować pokręcone wiadomości, gdyby nie to, że ich autor wie rzeczy, o których nikt nie powinien wiedzieć, i z niesamowitą dokładnością przewiduje przyszłość....
Fantastyczna układanka emocji i tajemnicy, piękna i niesamowicie inteligentna.
Życie Mirandy trochę się skomplikowało. Jej najlepszy p...