Stanisław Michalkiewicz Na niemieckim pograniczu Weszliśmy do Unii w momencie kluczowym. Coraz częściej bowiem mówi się o grożącym jej kryzysie, będącym skutkiem zarówno konfliktu interesów poszczególnych państw, jak i niewydolności ekonomicznej. Zdaniem autora rezultatem takiego stanu rzeczy będzie powstanie wielkiej niemieckiej Europy, likwidacja Polski, bądź, w najlepszym razie, utrata przez nasz kraj 1/3 terytorium, a następnie konflikt Europy ze Stanami Zjednoczonymi. Format A5, str. 130, cena 19,90 zł. Koszty wysyłki pokrywa wydawnictwo.
Stanisław Michalkiewicz Na niemieckim pograniczu Weszliśmy do Unii w momencie kluczowym. Coraz częściej bowiem mówi się o grożącym jej kryzysi...
Lektura najnowszej książki Michalkiewicza może porazić bezwzględnym obnażeniem mechanizmów rządzących polską polityką, gospodarką i życiem publicznym. Michalkiewicz konsekwentnie i logicznie udowadnia swoją tezę, że Polska jest areną rozgrywek służb specjalnych, czyli razwiedki, z różnych krajów: od Rosji (przedtem ZSRR), przez Niemcy, Izrael, aż do USA. W zależności od sytuacji politycznej na świecie, Polska przechodzi „z rąk do rąk” różnych służb. Rodzima razwiedka, kiedyś wiernie służąca Związkowi Sowieckiemu, po układach okrągłego stołu ochoczo...
Lektura najnowszej książki Michalkiewicza może porazić bezwzględnym obnażeniem mechanizmów rządzących polską polityką, gospodarką i życie...
W świetle dokumentów, wysprzątanych przez generałową Kiszczakową spod łóżka zmarłego męża, dotąd pozostających „w dyspozycji naczelnego dowództwa”, aż strach pomyśleć, co mogło być celem „pokojowej rewolucji »Solidarności«”, więc na wszelki wypadek lepiej jej nie kończyć...
Zakończmy ją więc, jak poprzednie pokojowe rewolucje — zmianą mord przy korycie, zmianą stosunków własnościowych we wszystkich tych centrach, które zależą od decyzji politycznej. Ponieważ zaś takich miejsc jest w naszym politycznym kapitalizmie coraz więcej, śmiało...
W świetle dokumentów, wysprzątanych przez generałową Kiszczakową spod łóżka zmarłego męża, dotąd pozostających „w dyspozycji naczelneg...
W nowej, niezwykle brawurowej książce, Stanisław Michalkiewicz wchodzi na szczyty publicystycznego mistrzostwa. Pokazuje to co w polskiej polityce szokuje najbardziej. I to w swoim niepowtarzalnym i niedoścignionym stylu. Te teksty powinien znać na pamięć każdy Polak!
Fragmenty esejów: Dzień Judaizmu polega na tym, iż duchowieństwo Kościoła rzymskokatolickiego w Polsce włącza się w propagowanie judaizmu, a więc zupełnie innej religii, a także żydowskiego przemysłu rozrywkowego.
Trudno mówić o jakichś „dniach judaizmu”. Bardziej pasowałaby do nich nazwa „dni...
W nowej, niezwykle brawurowej książce, Stanisław Michalkiewicz wchodzi na szczyty publicystycznego mistrzostwa. Pokazuje to co w polskiej polityce ...
"Zatem scena polityczna zdominowana została przez dwie antagonistyczne partie, które w miarę kontynuowania politycznej wojny w Polsce będą wchłaniały albo eliminowały zalążki każdej alternatywy. Bo zarówno w interesie płomiennych dzierżawców monopolu na patriotyzm, jak i uczestników obozu zdrady i zaprzaństwa leży, by ani z jednej, ani z drugiej strony nie pojawiła się żadna polityczna alternatywa."
Arcymistrz polskiej publicystyki znów roznosi w pył wrogów wolności i wrogów Polski!
Stanisław Michalkiewicz w najwyższej formie.
"Zatem scena polityczna zdominowana została przez dwie antagonistyczne partie, które w miarę kontynuowania politycznej wojny w Polsce będą wchła...
Jak długo będzie trwała pandemia? Odpowiedź na to pytanie jest zaskakująco prosta: tak długo jak będzie potrzeba. Bo pandemia realizuje cele, które bez niej nie mogą zostać zrealizowane. Więc będzie trwała aż zostaną zrealizowane.
Teraz umiłowanie życia zapanowało powszechnie, zarówno wśród niewierzących, jak i wierzących, toteż nic dziwnego, że na tym fundamencie postanowili zbudować Nowy Wspaniały Świat nasi Umiłowani Przywódcy, zarówno z kół politycznych, jak i banksterskich. Fundamenty zostały położone pod pretekstem epidemii koronawirusa, który...
Jak długo będzie trwała pandemia? Odpowiedź na to pytanie jest zaskakująco prosta: tak długo jak będzie potrzeba. Bo pandemia realizuje cele, k...