ISBN-13: 9788367020459 / Polski / broszurowa / 2022 / 730 str.
Pierwsze dwie księgi Traktatu o naturze ludzkiej szkockiego filozofa Davida Humea (1711-1776) ukazały się w 1739 roku, gdy autor miał zaledwie dwadzieścia siedem lat, a napisane zostały nawet jeszcze kilka lat wcześniej. Zamysł dzieła był wszakże zakrojony na miarę dojrzałego myśliciela. Hume zamierzył sobie panoramiczny opis człowieka ujęty w trzech księgach: o rozumie, uczuciach i moralności - anatomię ludzkiej natury, a zarazem malarską syntezę aż po projekt reguł etycznych (podtytuł brzmi: Próba wprowadzenia eksperymentalnej metody rozumowania do kwestii moralnych). Pod koniec życia odżegnał się od swojego wczesnego dzieła, lecz w tej ocenie potomni byli przeciwnego zdania i dziś Traktat jest uznawany za jego najgłębszą pracę filozoficzną, zawierającą podstawowe koncepty - rewolucyjne, a od strony religijnej nawet niecenzuralne (książki Humea znalazły się na kościelnym indeksie). Traktat zainicjował współczesne myślenie, bezlitosne dla wszelkich uznanych pojęć metafizycznych, czego koronnym przykładem jest krytyka (można by rzec: dekonstrukcja) pojęcia przyczynowości, które empirysta Hume sprowadza do porządku następstwa. Pogląd, że wszelkie pojęcia ogólne są w umyśle, a nie w rzeczach, wybił z metafizycznej drzemki Immanuela Kanta i pozwolił mu przenieść do intelektu wszystko, co od czasów Arystotelesa lokowano w świecie zewnętrznym (paradoksalnie więc ojciec empiryzmu przyczynił się do narodzin filozofii transcendentalnej).
Pierwsze dwie księgi Traktatu o naturze ludzkiej szkockiego filozofa Davida Humea (1711-1776) ukazały się w 1739 roku, gdy autor miał zaledwie dwadzieścia siedem lat, a napisane zostały nawet jeszcze kilka lat wcześniej. Zamysł dzieła był wszakże zakrojony na miarę dojrzałego myśliciela. Hume zamierzył sobie panoramiczny opis człowieka ujęty w trzech księgach: o rozumie, uczuciach i moralności - anatomię ludzkiej natury, a zarazem malarską syntezę aż po projekt reguł etycznych (podtytuł brzmi: Próba wprowadzenia eksperymentalnej metody rozumowania do kwestii moralnych). Pod koniec życia odżegnał się od swojego wczesnego dzieła, lecz w tej ocenie potomni byli przeciwnego zdania i dziś Traktat jest uznawany za jego najgłębszą pracę filozoficzną, zawierającą podstawowe koncepty - rewolucyjne, a od strony religijnej nawet niecenzuralne (książki Humea znalazły się na kościelnym indeksie). Traktat zainicjował współczesne myślenie, bezlitosne dla wszelkich uznanych pojęć metafizycznych, czego koronnym przykładem jest krytyka (można by rzec: dekonstrukcja) pojęcia przyczynowości, które empirysta Hume sprowadza do porządku następstwa. Pogląd, że wszelkie pojęcia ogólne są w umyśle, a nie w rzeczach, wybił z metafizycznej drzemki Immanuela Kanta i pozwolił mu przenieść do intelektu wszystko, co od czasów Arystotelesa lokowano w świecie zewnętrznym (paradoksalnie więc ojciec empiryzmu przyczynił się do narodzin filozofii transcendentalnej).