ISBN-13: 9788396864758 / Polski / miękka / 192 str.
Książka ta opisuje najnowsze ustalenia naukowców, które stawiają nasze wyobrażenia źródeł Polski na głowie. Według dotychczasowej, podręcznikowej wersji, Polska powstała dzięki temu, że plemię Mieszka w jakiś niejasny sposób łagodnie scaliło liczne plemiona zamieszkujące ogromny obszar. Okazało się to z czasem wersją absurdalną, tym bardziej, że niewiele naprawdę wskazuje, że ludzie ci zasługiwali w ogóle na miano plemienia.Rzeczywistość była taka, że ta grupa rodowa zaczęła porywać ludzi, gromadząc w ten sposób bogactwa pozwalające jej na uzbrajanie wojów najemnych w importowaną broń, która nie pozostawiała konkurentom większych szans. I proces ten sam się napędzał, szybko prowadząc do eksportu niewolników na skalę hurtową – których podobno odławiano niczym zwierzęta. Uzyskane środki przełożyły się na siłę wojskową, czyli na władzę. Badania naukowców pozwoliły to udowodnić, ale też ujawniły wiele niesamowitych wątków i okoliczności, w niektórych przypadkach przypominających wręcz opowieści fantastyczne. Ta „Nowa Historia” jest więc znacznie brutalniejsza niż dotychczasowa, ale przynajmniej jest zarazem barwniejsza.
Książka ta opisuje najnowsze ustalenia naukowców, które stawiają nasze wyobrażenia źródeł Polski na głowie. Według dotychczasowej, podręcznikowej wersji, Polska powstała dzięki temu, że plemię Mieszka w jakiś niejasny sposób łagodnie scaliło liczne plemiona zamieszkujące ogromny obszar. Okazało się to z czasem wersją absurdalną, tym bardziej, że niewiele naprawdę wskazuje, że ludzie ci zasługiwali w ogóle na miano plemienia.Rzeczywistość była taka, że ta grupa rodowa zaczęła porywać ludzi, gromadząc w ten sposób bogactwa pozwalające jej na uzbrajanie wojów najemnych w importowaną broń, która nie pozostawiała konkurentom większych szans. I proces ten sam się napędzał, szybko prowadząc do eksportu niewolników na skalę hurtową – których podobno odławiano niczym zwierzęta. Uzyskane środki przełożyły się na siłę wojskową, czyli na władzę. Badania naukowców pozwoliły to udowodnić, ale też ujawniły wiele niesamowitych wątków i okoliczności, w niektórych przypadkach przypominających wręcz opowieści fantastyczne. Ta „Nowa Historia” jest więc znacznie brutalniejsza niż dotychczasowa, ale przynajmniej jest zarazem barwniejsza.