ISBN-13: 9788308069578 / Polski / twarda / 2025 / 304 str.
Kolejny tom serii pism zebranych Witolda Gombrowicza, powstającej pod redakcją prof. Włodzimierza Boleckiego i honorowym patronatem Rity Gombrowicz, stanowi wydanie krytyczne Pornografii opracowane przez Janusza Margańskiego.Wydana po raz pierwszy w 1960 roku w Paryżu Pornografia Gombrowicza to prowokująca opowieść o pożądaniu, manipulacji i sile formy. Dwaj dojrzali mężczyźni obsesyjnie sterują relacją dwojga młodych ludzi, igrając z granicami moralności. Akcja rozgrywa się, jak pisze Gombrowicz, w Polsce lat wojennych, ale to nie wojna jest tu najważniejsza - na pierwszym planie są psychologiczna rozgrywka, napięcie i pytania o naturę człowieka.Pornografia jest dziełem wielkim. Żadna lektura ani żadna interpretacja nie jest w stanie wyczerpać jej sensów, stanowi tylko formę zbliżenia, formę wydobycia tych znaczeń, ujęć, symboli, które wydają się najdonioślejsze. Wielkie dzieło przerasta bowiem to, co jest w stanie o nim powiedzieć czytelnik i interpretator; gdyby tego nie czyniło, nie byłoby wielkim dziełem. A Gombrowiczowska Pornografia jest nim niewątpliwie - Michał Głowiński
Kolejny tom serii pism zebranych Witolda Gombrowicza, powstającej pod redakcją prof. Włodzimierza Boleckiego i honorowym patronatem Rity Gombrowicz, stanowi wydanie krytyczne Pornografii opracowane przez Janusza Margańskiego.Wydana po raz pierwszy w 1960 roku w Paryżu Pornografia Gombrowicza to prowokująca opowieść o pożądaniu, manipulacji i sile formy. Dwaj dojrzali mężczyźni obsesyjnie sterują relacją dwojga młodych ludzi, igrając z granicami moralności. Akcja rozgrywa się, jak pisze Gombrowicz, w Polsce lat wojennych, ale to nie wojna jest tu najważniejsza - na pierwszym planie są psychologiczna rozgrywka, napięcie i pytania o naturę człowieka.Pornografia jest dziełem wielkim. Żadna lektura ani żadna interpretacja nie jest w stanie wyczerpać jej sensów, stanowi tylko formę zbliżenia, formę wydobycia tych znaczeń, ujęć, symboli, które wydają się najdonioślejsze. Wielkie dzieło przerasta bowiem to, co jest w stanie o nim powiedzieć czytelnik i interpretator; gdyby tego nie czyniło, nie byłoby wielkim dziełem. A Gombrowiczowska Pornografia jest nim niewątpliwie - Michał Głowiński