• Wyszukiwanie zaawansowane
  • Kategorie
  • Kategorie BISAC
  • Książki na zamówienie
  • Promocje
  • Granty
  • Książka na prezent
  • Opinie
  • Pomoc
  • Załóż konto
  • Zaloguj się

Polska rozkosz uniwersytet » książka

zaloguj się | załóż konto
Logo Krainaksiazek.pl

koszyk

konto

szukaj
topmenu
Księgarnia internetowa
Szukaj
Książki na zamówienie
Promocje
Granty
Książka na prezent
Moje konto
Pomoc
 
 
Wyszukiwanie zaawansowane
Pusty koszyk
Bezpłatna dostawa dla zamówień powyżej 20 złBezpłatna dostawa dla zamówień powyżej 20 zł

Kategorie główne

• Nauka
 [2946912]
• Literatura piękna
 [1852311]

  więcej...
• Turystyka
 [71421]
• Informatyka
 [150889]
• Komiksy
 [35717]
• Encyklopedie
 [23177]
• Dziecięca
 [617324]
• Hobby
 [138808]
• AudioBooki
 [1671]
• Literatura faktu
 [228371]
• Muzyka CD
 [400]
• Słowniki
 [2841]
• Inne
 [445428]
• Kalendarze
 [1545]
• Podręczniki
 [166819]
• Poradniki
 [480180]
• Religia
 [510412]
• Czasopisma
 [525]
• Sport
 [61271]
• Sztuka
 [242929]
• CD, DVD, Video
 [3371]
• Technologie
 [219258]
• Zdrowie
 [100961]
• Książkowe Klimaty
 [124]
• Zabawki
 [2341]
• Puzzle, gry
 [3766]
• Literatura w języku ukraińskim
 [255]
• Art. papiernicze i szkolne
 [7810]
Kategorie szczegółowe BISAC

Polska rozkosz uniwersytet

ISBN-13: 9788323349679 / Polski / miękka ze skrzydełkami / 432 str.

MARKOWSKI MICHAŁ
Polska rozkosz uniwersytet MARKOWSKI MICHAŁ 9788323349679 WYDAWNICTWO UNIWERSYTETU JAGIELLOŃSKIEGO - książkaWidoczna okładka, to zdjęcie poglądowe, a rzeczywista szata graficzna może różnić się od prezentowanej.

Polska rozkosz uniwersytet

ISBN-13: 9788323349679 / Polski / miękka ze skrzydełkami / 432 str.

MARKOWSKI MICHAŁ
cena 42,00
(netto: 40,00 VAT:  5%)

Najniższa cena z 30 dni: 42,00
Termin realizacji zamówienia:
ok. 6-8 dni roboczych
Bez gwarancji dostawy przed świętami

Darmowa dostawa!

Polityczność naszej egzystencji zaczyna się na bardzo przyziemnym poziomie: od skrobania ziemniaków na wspólną kolację i od zmywania naczyń po niej. To, co wydarza się „pomiędzy”, mówi więcej o nas, o naszych decyzjach i ideach niż niejedna doraźna interwencja polityczna czy zdeklarowany pogląd i dlatego w książce, która jest krytyką polonistycznego rozumu, refleksją nad polskością i życiem uniwersyteckim, piszę także o tym, co, dlaczego i jak gotuję.Nie wierzę w opozycję „żywego” doświadczenia i „martwego” archiwum, podobnie jak nie daję się przekonać o mocnej separacji pamięci i zapomnienia albo rzeczywistości i języka. Lubię cytować, interpretować i tłumaczyć, ale tak samo intensywnie rozkoszuję się babraniem w materii, którą na różne sposoby staram się opanować w kuchni, miejscu równie w moim życiu uprzywilejowanym co biblioteka. Pisanie, uczenie i gotowanie to moje trzy główne praktyki egzystencjalne, o których piszę. W każdej z nich indywidualne idiosynkrazje zostają przetłumaczone na inny wymiar, sferę komitywy, minimalnej wspólnoty, dzielenia się z innymi.Chcę stworzyć personalną narrację nie dla samej narracji, która puszczona wolno, osiadałaby na manowcach myśli, ale dla przedłożenia jakiegoś argumentu, który będzie można rozważać nie w oderwaniu od tej narracji, lecz wyłącznie razem z nią. I odwrotnie: zamierzam umieścić istotny argument w ramach jednostkowego wyznania, które posłużyć może innym, albowiem granice między mną a innymi są porowate i przepuszczają więcej, niż się myśli. Mieszać te porządki, nie wstydzić się (pisać o wstydzie stosunkowo łatwo; nie wstydzić się samemu, pisząc, znacznie trudniej), mówić w pierwszej osobie, jakby się mówiło w trzeciej (a w trzeciej – jakby się używało pierwszej), nie bać się pojęć w anegdocie, pisać o Polsce na amerykańskiej wsi w przerwach między gotowaniem tajskiego i indyjskiego, a także wplatać do tej narracji dyskurs opakowany erudycją i przypisami, bo to tylko druga strona mojego rzemiosła – oto moje pisarskie zadanie.Michał Paweł MarkowskiTa książka jest hymnem na cześć nowożytnego podmiotu, który odkrył, że nie musi być jednym, że bogactwo świata ludzkiego, poznawane rzetelnie i ze świadomością własnych ograniczeń, wyklucza redukcję. Żeby to wykazać, autor czyni siebie zakładnikiem własnych tez. Na swoim piszącym, gotującym, uczącym i jedzącym jestestwie poddaje próbie krytykę historyczną takich pojęć, jak podmiot, indywiduum, pamięć, ideologia, histeria, psychoza czy nerwica. Na sobie jako nauczycielu, pisarzu i intelektualiście, ale też kucharzu i ogrodniku, opisuje procesy przejmowania „ich” przez dyskursy, którymi się te podmioty posługują. Siebie mięsożercę i miłośnika zwierząt, sybarytę i miłośnika płonącego ognia, apologetę rozmów przy stole i okresowego samotnika wprowadza z całą tą kłopotliwą wielością na scenę polityczną, mówiąc: oto obywatel.Tę książkę napisał intelektualista, który uczy studentów i zdaje sobie sprawę z politycznej wagi edukacji akademickiej. Jasność profesjonalnego wywodu wynika wprost ze zobowiązania publicznego. Podziwiam to w Markowskim od niepamiętnych czasów, ale odkąd pisze z Ameryki, ta cecha nabrała mocy. Świat jest do objaśniania, a nie do ściemniania i gmatwania. Słowa i zdania mają siłę zmieniania rzeczywistości. Intelektualista – całe życie ćwiczący się w rozumieniu najbardziej złożonych komunikatów, jakie stworzył człowiek, czyli literatury – jest dobrem publicznym, z którego powinien móc skorzystać obywatel chcący rozumieć z rzeczywistości więcej, niż podsuwają mu paski dnia czy eksperci telewizyjni „na gorąco” komentujący wydarzenia.Ryszard Koziołek, rektor Uniwersytetu ŚląskiegoMarkowski potrafi zrobić świetną literaturę nie z „niczego”, jak poeta, ale z teorii, jak profesor. Doskonale opanował rzadką umiejętność łączenia indywidualnej emocji z dyskursywnym argumentem, wplatania jednostkowej narracji w rozważania wymagające akademickiego neutrum.Anna Turczyn, doktorantka Uniwersytetu JagiellońskiegoMichał Paweł Markowski (1962), szef Wydziału Studiów Polskich, Rosyjskich i Litewskich oraz Hejna Family Chair in Polish Language and Literature na University of Illinois w Chicago. Profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, dyrektor artystyczny Festiwalu Conrada. Laureat Nagrody Kościelskich (2000), subsydium profesorskiego „Mistrz” Fundacji na rzecz Nauki Polskiej (2006) oraz Nagrody Kazimierza Wyki (2011) za całość dorobku krytycznego i eseistycznego.Autor ponad dwudziestu książek poświęconych literaturze, filozofii i polityce, w tym Polityki wrażliwości (2013) i Wojen nowoczesnych plemion (2019), które wraz z niniejszą książką tworzą „trylogię egzystencjalno-polityczną” poświęconą sytuacji nowoczesnego indywiduum w świecie politycznego upodmiotowienia.

Polityczność naszej egzystencji zaczyna się na bardzo przyziemnym poziomie: od skrobania ziemniaków na wspólną kolację i od zmywania naczyń po niej. To, co wydarza się „pomiędzy”, mówi więcej o nas, o naszych decyzjach i ideach niż niejedna doraźna interwencja polityczna czy zdeklarowany pogląd i dlatego w książce, która jest krytyką polonistycznego rozumu, refleksją nad polskością i życiem uniwersyteckim, piszę także o tym, co, dlaczego i jak gotuję.Nie wierzę w opozycję „żywego” doświadczenia i „martwego” archiwum, podobnie jak nie daję się przekonać o mocnej separacji pamięci i zapomnienia albo rzeczywistości i języka. Lubię cytować, interpretować i tłumaczyć, ale tak samo intensywnie rozkoszuję się babraniem w materii, którą na różne sposoby staram się opanować w kuchni, miejscu równie w moim życiu uprzywilejowanym co biblioteka. Pisanie, uczenie i gotowanie to moje trzy główne praktyki egzystencjalne, o których piszę. W każdej z nich indywidualne idiosynkrazje zostają przetłumaczone na inny wymiar, sferę komitywy, minimalnej wspólnoty, dzielenia się z innymi.Chcę stworzyć personalną narrację nie dla samej narracji, która puszczona wolno, osiadałaby na manowcach myśli, ale dla przedłożenia jakiegoś argumentu, który będzie można rozważać nie w oderwaniu od tej narracji, lecz wyłącznie razem z nią. I odwrotnie: zamierzam umieścić istotny argument w ramach jednostkowego wyznania, które posłużyć może innym, albowiem granice między mną a innymi są porowate i przepuszczają więcej, niż się myśli. Mieszać te porządki, nie wstydzić się (pisać o wstydzie stosunkowo łatwo; nie wstydzić się samemu, pisząc, znacznie trudniej), mówić w pierwszej osobie, jakby się mówiło w trzeciej (a w trzeciej – jakby się używało pierwszej), nie bać się pojęć w anegdocie, pisać o Polsce na amerykańskiej wsi w przerwach między gotowaniem tajskiego i indyjskiego, a także wplatać do tej narracji dyskurs opakowany erudycją i przypisami, bo to tylko druga strona mojego rzemiosła – oto moje pisarskie zadanie.Michał Paweł MarkowskiTa książka jest hymnem na cześć nowożytnego podmiotu, który odkrył, że nie musi być jednym, że bogactwo świata ludzkiego, poznawane rzetelnie i ze świadomością własnych ograniczeń, wyklucza redukcję. Żeby to wykazać, autor czyni siebie zakładnikiem własnych tez. Na swoim piszącym, gotującym, uczącym i jedzącym jestestwie poddaje próbie krytykę historyczną takich pojęć, jak podmiot, indywiduum, pamięć, ideologia, histeria, psychoza czy nerwica. Na sobie jako nauczycielu, pisarzu i intelektualiście, ale też kucharzu i ogrodniku, opisuje procesy przejmowania „ich” przez dyskursy, którymi się te podmioty posługują. Siebie mięsożercę i miłośnika zwierząt, sybarytę i miłośnika płonącego ognia, apologetę rozmów przy stole i okresowego samotnika wprowadza z całą tą kłopotliwą wielością na scenę polityczną, mówiąc: oto obywatel.Tę książkę napisał intelektualista, który uczy studentów i zdaje sobie sprawę z politycznej wagi edukacji akademickiej. Jasność profesjonalnego wywodu wynika wprost ze zobowiązania publicznego. Podziwiam to w Markowskim od niepamiętnych czasów, ale odkąd pisze z Ameryki, ta cecha nabrała mocy. Świat jest do objaśniania, a nie do ściemniania i gmatwania. Słowa i zdania mają siłę zmieniania rzeczywistości. Intelektualista – całe życie ćwiczący się w rozumieniu najbardziej złożonych komunikatów, jakie stworzył człowiek, czyli literatury – jest dobrem publicznym, z którego powinien móc skorzystać obywatel chcący rozumieć z rzeczywistości więcej, niż podsuwają mu paski dnia czy eksperci telewizyjni „na gorąco” komentujący wydarzenia.Ryszard Koziołek, rektor Uniwersytetu ŚląskiegoMarkowski potrafi zrobić świetną literaturę nie z „niczego”, jak poeta, ale z teorii, jak profesor. Doskonale opanował rzadką umiejętność łączenia indywidualnej emocji z dyskursywnym argumentem, wplatania jednostkowej narracji w rozważania wymagające akademickiego neutrum.Anna Turczyn, doktorantka Uniwersytetu JagiellońskiegoMichał Paweł Markowski (1962), szef Wydziału Studiów Polskich, Rosyjskich i Litewskich oraz Hejna Family Chair in Polish Language and Literature na University of Illinois w Chicago. Profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, dyrektor artystyczny Festiwalu Conrada. Laureat Nagrody Kościelskich (2000), subsydium profesorskiego „Mistrz” Fundacji na rzecz Nauki Polskiej (2006) oraz Nagrody Kazimierza Wyki (2011) za całość dorobku krytycznego i eseistycznego.Autor ponad dwudziestu książek poświęconych literaturze, filozofii i polityce, w tym Polityki wrażliwości (2013) i Wojen nowoczesnych plemion (2019), które wraz z niniejszą książką tworzą „trylogię egzystencjalno-polityczną” poświęconą sytuacji nowoczesnego indywiduum w świecie politycznego upodmiotowienia.

Kategorie:
Literatura piękna
Wydawca:
WYDAWNICTWO UNIWERSYTETU JAGIELLOŃSKIEGO
Język:
Polski
ISBN-13:
9788323349679
Ilość stron:
432
Wymiary:
15.2 x 23.1 x 2.6
Oprawa:
miękka ze skrzydełkami


Udostępnij

Facebook - konto krainaksiazek.pl



Opinie o Krainaksiazek.pl na Opineo.pl

Partner Mybenefit

Krainaksiazek.pl w programie rzetelna firma Krainaksiaze.pl - płatności przez paypal

Czytaj nas na:

Facebook - krainaksiazek.pl
  • książki na zamówienie
  • granty
  • książka na prezent
  • kontakt
  • pomoc
  • opinie
  • regulamin
  • polityka prywatności

Zobacz:

  • Księgarnia czeska

  • Wydawnictwo Książkowe Klimaty

1997-2025 DolnySlask.com Agencja Internetowa

© 1997-2022 krainaksiazek.pl
     
KONTAKT | REGULAMIN | POLITYKA PRYWATNOŚCI | USTAWIENIA PRYWATNOŚCI
Zobacz: Księgarnia Czeska | Wydawnictwo Książkowe Klimaty | Mapa strony | Lista autorów
KrainaKsiazek.PL - Księgarnia Internetowa
Polityka prywatnosci - link
Krainaksiazek.pl - płatnośc Przelewy24
Przechowalnia Przechowalnia