ISBN-13: 9788382091908 / Polski / broszurowa / 2022 / 308 str.
Jest to przewodnik po anatomii myśli - a nie tekstów. Łukomski nie mapuje bowiem samych tekstów Arendt, nie poddaje ich analitycznej interpretacji w stylu close reading [...]. Liczy się dla niego tylko sama uniwersalna teoria - nie tyle jako system pojęć i twierdzeń, ile jako sposób myślenia - formułowania i rozwiązywania problemów, intelektualna struktura wyjaśniająca, a nie materialny gmach zbudowany z cytatów i fragmentów książek. [...] Skupia się na samej rekonstrukcji, semantycznej analizie - głownie Kondycji ludzkiej - nastawionej na odtworzenie właściwych znaczeń najważniejszych w niej pojęć.[...] Zamysł jest taki, że tekst ma bronić się sam - wirtuozerią analiz, pozwalających zrozumieć zjawiska/odnośne stany rzeczy bez stosowania dodatkowych - w założeniu zaciemniających obraz - odniesień do obcych komentarzy i interpretacji. Łukomski zdaje się w ten sposób dowodzić - a zabieg to najpewniej świadomy - że uniwersalność teorii Arendt może być mierzona minimalną intertekstualnością wszelkich jej potencjalnych reprezentacji [...]. Gigantyczne wyzwanie i przedsięwzięcie intelektualne. W znanej mi literaturze na temat Arendt chyba czegoś takiego jeszcze u nas nie było.Z recenzji prof. dr. hab. Jana P. Hudzika
Jest to przewodnik po anatomii myśli - a nie tekstów. Łukomski nie mapuje bowiem samych tekstów Arendt, nie poddaje ich analitycznej interpretacji w stylu close reading [...]. Liczy się dla niego tylko sama uniwersalna teoria - nie tyle jako system pojęć i twierdzeń, ile jako sposób myślenia - formułowania i rozwiązywania problemów, intelektualna struktura wyjaśniająca, a nie materialny gmach zbudowany z cytatów i fragmentów książek. [...] Skupia się na samej rekonstrukcji, semantycznej analizie - głownie Kondycji ludzkiej - nastawionej na odtworzenie właściwych znaczeń najważniejszych w niej pojęć.[...] Zamysł jest taki, że tekst ma bronić się sam - wirtuozerią analiz, pozwalających zrozumieć zjawiska/odnośne stany rzeczy bez stosowania dodatkowych - w założeniu zaciemniających obraz - odniesień do obcych komentarzy i interpretacji. Łukomski zdaje się w ten sposób dowodzić - a zabieg to najpewniej świadomy - że uniwersalność teorii Arendt może być mierzona minimalną intertekstualnością wszelkich jej potencjalnych reprezentacji [...]. Gigantyczne wyzwanie i przedsięwzięcie intelektualne. W znanej mi literaturze na temat Arendt chyba czegoś takiego jeszcze u nas nie było.Z recenzji prof. dr. hab. Jana P. Hudzika