• Wyszukiwanie zaawansowane
  • Kategorie
  • Kategorie BISAC
  • Książki na zamówienie
  • Promocje
  • Granty
  • Książka na prezent
  • Opinie
  • Pomoc
  • Załóż konto
  • Zaloguj się

Głosy wiatru 4 » książka

zaloguj się | załóż konto
Logo Krainaksiazek.pl

koszyk

konto

szukaj
topmenu
Księgarnia internetowa
Szukaj
Książki na zamówienie
Promocje
Granty
Książka na prezent
Moje konto
Pomoc
 
 
Wyszukiwanie zaawansowane
Pusty koszyk
Bezpłatna dostawa dla zamówień powyżej 20 złBezpłatna dostawa dla zamówień powyżej 20 zł

Kategorie główne

• Nauka
 [2946912]
• Literatura piękna
 [1852311]

  więcej...
• Turystyka
 [71421]
• Informatyka
 [150889]
• Komiksy
 [35717]
• Encyklopedie
 [23177]
• Dziecięca
 [617324]
• Hobby
 [138808]
• AudioBooki
 [1671]
• Literatura faktu
 [228371]
• Muzyka CD
 [400]
• Słowniki
 [2841]
• Inne
 [445428]
• Kalendarze
 [1545]
• Podręczniki
 [166819]
• Poradniki
 [480180]
• Religia
 [510412]
• Czasopisma
 [525]
• Sport
 [61271]
• Sztuka
 [242929]
• CD, DVD, Video
 [3371]
• Technologie
 [219258]
• Zdrowie
 [100961]
• Książkowe Klimaty
 [124]
• Zabawki
 [2341]
• Puzzle, gry
 [3766]
• Literatura w języku ukraińskim
 [255]
• Art. papiernicze i szkolne
 [7810]
Kategorie szczegółowe BISAC

Głosy wiatru 4

ISBN-13: 9788367877572 / Polski / miękka / 236 str.

JANICZAK BOGUSŁAW
Głosy wiatru 4 JANICZAK BOGUSŁAW 9788367877572 KRYWAJ - książkaWidoczna okładka, to zdjęcie poglądowe, a rzeczywista szata graficzna może różnić się od prezentowanej.

Głosy wiatru 4

ISBN-13: 9788367877572 / Polski / miękka / 236 str.

JANICZAK BOGUSŁAW
cena promocyjna 37,59
(netto: 35,80 VAT:  5%)
39,99
Rabat: -6%

Najniższa cena z 30 dni: 39,99
Termin realizacji zamówienia:
ok. 1-3 dni roboczych
Dostawa w 2026 r.

Darmowa dostawa!

To już czwarta powieść z serii „Głosy wiatru” przedstawiająca losy Wiktora Derana – głównego bohatera i jego wiernego psa oraz ludzi, których spotyka na swojej drodze. Podobnie jak w poprzednich trzech częściach akcja powieści toczy się na pograniczu dwóch światów: świata żywych i świata umarłych. Ten drugi zazwyczaj jest zrozumiały tylko dla nielicznych, tych wybranych, do grona których, między innymi należy Wiktor Deran.Fragment: … Kiedy znalazł się poza kręgiem światła z ogniska, ogarnęła go ciemność. Zarówno żagiew, jak i wąska smuga światła latarki minimalnie rozświetlały mroki nocy. Skomlenie nagle umilkło, ale on już wiedział, gdzie szukać źródła tego głosu. Po chwili coś zamajaczyło przed nim. Skierował tam strumień światła i wtedy zobaczył. Mniej więcej tego się spodziewał. Pod krzakiem tarniny leżał wilk i patrzył na niego. Spojrzenie zwierzęcia skrzyżowało się ze spojrzeniem człowieka. We wzroku nie widział dzikości, to nie było spojrzenie dzikiego zwierza. W oczach drapieżnika Wiktor odczytał prośbę o pomoc. Wilk leżał na prawym boku. Jego przednia prawa łapa tkwiła w żelaznej szczęce, z której nie potrafił się wyrwać. Musiałby odgryźć sobie łapę, co być może prędzej czy później mogłoby nastąpić. Patrzył na człowieka i cicho skomlił, a potem zawył krótko i zamilkł. Wiktor podszedł bliżej i nachylił się nad nim. Wtedy spojrzenie wilka stało się dzikie i nieufne, próbował wstać, ale żelazna szczęka skutecznie go zatrzymała. Wiktor obejrzał zranioną łapę i podjął decyzję. Najpierw wziął gruby kij i trochę podrażnił wilka, a potem wsunął mu ten kij w zęby, żeby go czymś zająć. Płonącą żagiew wbił w ziemię, żeby mieć światło, włączoną latarkę położył tuż obok. Teraz miał w miarę dobre oświetlenie i mógł zrobić to, co zamierzał. Wilk wbił kły w gruby konar, a on w tym czasie jednym ruchem otworzył żelazną pułapkę i uwolnił wilczą łapę. Zwierz zaraz próbował wstać, ale zmiażdżona łapa musiała go bardzo boleć, bo ją mocno pod+B31kurczył. Nie ruszał się z miejsca, stał i patrzył na Wiktora. Potem powoli wszedł między krzaki i powlókł się w stronę stromego brzegu. Na samym szczycie, kilkanaście kroków dalej, była mała polanka. Tam wilk się zatrzymał. Patrzył w stronę Wiktora. Potem podniósł łeb do góry i zawył. Ten dźwięk popłynął poprzez noc nad strumieniem, pośród drzew, gdzieś daleko. Po chwili z głębi lasu odpowiedziało mu takie samo wycie. Między drzewami Wiktor zobaczył małe latarenki. To wilcze oczy świeciły w mroku nocy. Kiedy spojrzał tam, gdzie stał przed chwilą wilk, polanka była już pusta. Zwierz zniknął, jakby się rozpłynął w ciemnościach…

To już czwarta powieść z serii „Głosy wiatru” przedstawiająca losy Wiktora Derana – głównego bohatera i jego wiernego psa oraz ludzi, których spotyka na swojej drodze. Podobnie jak w poprzednich trzech częściach akcja powieści toczy się na pograniczu dwóch światów: świata żywych i świata umarłych. Ten drugi zazwyczaj jest zrozumiały tylko dla nielicznych, tych wybranych, do grona których, między innymi należy Wiktor Deran.Fragment: … Kiedy znalazł się poza kręgiem światła z ogniska, ogarnęła go ciemność. Zarówno żagiew, jak i wąska smuga światła latarki minimalnie rozświetlały mroki nocy. Skomlenie nagle umilkło, ale on już wiedział, gdzie szukać źródła tego głosu. Po chwili coś zamajaczyło przed nim. Skierował tam strumień światła i wtedy zobaczył. Mniej więcej tego się spodziewał. Pod krzakiem tarniny leżał wilk i patrzył na niego. Spojrzenie zwierzęcia skrzyżowało się ze spojrzeniem człowieka. We wzroku nie widział dzikości, to nie było spojrzenie dzikiego zwierza. W oczach drapieżnika Wiktor odczytał prośbę o pomoc. Wilk leżał na prawym boku. Jego przednia prawa łapa tkwiła w żelaznej szczęce, z której nie potrafił się wyrwać. Musiałby odgryźć sobie łapę, co być może prędzej czy później mogłoby nastąpić. Patrzył na człowieka i cicho skomlił, a potem zawył krótko i zamilkł. Wiktor podszedł bliżej i nachylił się nad nim. Wtedy spojrzenie wilka stało się dzikie i nieufne, próbował wstać, ale żelazna szczęka skutecznie go zatrzymała. Wiktor obejrzał zranioną łapę i podjął decyzję. Najpierw wziął gruby kij i trochę podrażnił wilka, a potem wsunął mu ten kij w zęby, żeby go czymś zająć. Płonącą żagiew wbił w ziemię, żeby mieć światło, włączoną latarkę położył tuż obok. Teraz miał w miarę dobre oświetlenie i mógł zrobić to, co zamierzał. Wilk wbił kły w gruby konar, a on w tym czasie jednym ruchem otworzył żelazną pułapkę i uwolnił wilczą łapę. Zwierz zaraz próbował wstać, ale zmiażdżona łapa musiała go bardzo boleć, bo ją mocno pod+B31kurczył. Nie ruszał się z miejsca, stał i patrzył na Wiktora. Potem powoli wszedł między krzaki i powlókł się w stronę stromego brzegu. Na samym szczycie, kilkanaście kroków dalej, była mała polanka. Tam wilk się zatrzymał. Patrzył w stronę Wiktora. Potem podniósł łeb do góry i zawył. Ten dźwięk popłynął poprzez noc nad strumieniem, pośród drzew, gdzieś daleko. Po chwili z głębi lasu odpowiedziało mu takie samo wycie. Między drzewami Wiktor zobaczył małe latarenki. To wilcze oczy świeciły w mroku nocy. Kiedy spojrzał tam, gdzie stał przed chwilą wilk, polanka była już pusta. Zwierz zniknął, jakby się rozpłynął w ciemnościach…

Kategorie:
Literatura piękna
Wydawca:
KRYWAJ
Język:
Polski
ISBN-13:
9788367877572
Ilość stron:
236
Wymiary:
14.7 x 21.0 x 1.8
Oprawa:
miękka


Udostępnij

Facebook - konto krainaksiazek.pl



Opinie o Krainaksiazek.pl na Opineo.pl

Partner Mybenefit

Krainaksiazek.pl w programie rzetelna firma Krainaksiaze.pl - płatności przez paypal

Czytaj nas na:

Facebook - krainaksiazek.pl
  • książki na zamówienie
  • granty
  • książka na prezent
  • kontakt
  • pomoc
  • opinie
  • regulamin
  • polityka prywatności

Zobacz:

  • Księgarnia czeska

  • Wydawnictwo Książkowe Klimaty

1997-2025 DolnySlask.com Agencja Internetowa

© 1997-2022 krainaksiazek.pl
     
KONTAKT | REGULAMIN | POLITYKA PRYWATNOŚCI | USTAWIENIA PRYWATNOŚCI
Zobacz: Księgarnia Czeska | Wydawnictwo Książkowe Klimaty | Mapa strony | Lista autorów
KrainaKsiazek.PL - Księgarnia Internetowa
Polityka prywatnosci - link
Krainaksiazek.pl - płatnośc Przelewy24
Przechowalnia Przechowalnia