ISBN-13: 9788368331318 / Polski / miękka ze skrzydełkami / 272 str.
Luźno inspirowany życiem pradziadka autora „Dum-dum” (nazwa pochodzi od amunicji używanej podczas Wielkiej Wojny) to poruszająca powieść graficzna z pogranicza historii i introspekcji.Opowieść koncentruje się na skutkach I wojny światowej w Europie Środkowej, w krajach o nieustannie zmieniających się granicach, z Berlinem lat 30. XX wieku w tle. Łukasz Wojciechowski ukazuje szok, jaki metropolia wywołuje w psychice Stana – pochodzącego z polskiej wsi weterana Wielkiej Wojny. Dręczony wewnętrznymi demonami i cierpiący na zespół stresu pourazowego, Stan trafia do miasta ogarniętego technologiczną gorączką, w którym zaczynają się już pojawiać pierwsze oznaki nadchodzącego nazistowskiego koszmaru.Autor stawia pytania o sens naukowego postępu i gwałtownej modernizacji w kontekście zniszczonych przez wojnę życiorysów. Komiks narysowany jest charakterystyczną techniką graficzną – maszyny, budynki i pejzaże miejskie powstały w programie AutoCAD, narzędzia architekta, którym z wykształcenia jest Wojciechowski, tworzą intrygującą grę form i znaczeń.
Luźno inspirowany życiem pradziadka autora „Dum-dum” (nazwa pochodzi od amunicji używanej podczas Wielkiej Wojny) to poruszająca powieść graficzna z pogranicza historii i introspekcji.Opowieść koncentruje się na skutkach I wojny światowej w Europie Środkowej, w krajach o nieustannie zmieniających się granicach, z Berlinem lat 30. XX wieku w tle. Łukasz Wojciechowski ukazuje szok, jaki metropolia wywołuje w psychice Stana – pochodzącego z polskiej wsi weterana Wielkiej Wojny. Dręczony wewnętrznymi demonami i cierpiący na zespół stresu pourazowego, Stan trafia do miasta ogarniętego technologiczną gorączką, w którym zaczynają się już pojawiać pierwsze oznaki nadchodzącego nazistowskiego koszmaru.Autor stawia pytania o sens naukowego postępu i gwałtownej modernizacji w kontekście zniszczonych przez wojnę życiorysów. Komiks narysowany jest charakterystyczną techniką graficzną – maszyny, budynki i pejzaże miejskie powstały w programie AutoCAD, narzędzia architekta, którym z wykształcenia jest Wojciechowski, tworzą intrygującą grę form i znaczeń.