ISBN-13: 9788381278348 / Polski / twarda / 2022
Boliwijczycy równą cześć oddają Chrystusowi i Pachamamie. Boliwia jest najbardziej indiańskim krajem w Ameryce Południowej ponad 60 procent ludności to Indgenas. Burmistrzem La Paz, nieformalnej stolicy tego kraju, chciał zostać sam Cervantes Bo Boliwia przyciąga jak magnes. Kiedyś przyciągała awanturników chcących szybko się wzbogacić, umożliwiła im to konkwista. Czerpali pełnymi garściami z bogatych złóż złota, srebra, cyny, ołowiu, litu. Na szczęście zostały jeszcze gaz i ropa, dzięki którym ten wyzwolony kraj szybko rośnie w dobrobyt i siłę, a niepowtarzalna przyroda bujna zieleń, lasy, góry, doliny przyciąga dziś turystów. Nieodpartemu diabelnemu urokowi Boliwii nie oprze się nikt twierdzi Arkady Fiedler. Czas więc na podróż.
Boliwijczycy równą cześć oddają Chrystusowi i Pachamamie. Boliwia jest najbardziej indiańskim krajem w Ameryce Południowej ponad 60 procent ludności to Indgenas. Burmistrzem La Paz, nieformalnej stolicy tego kraju, chciał zostać sam Cervantes Bo Boliwia przyciąga jak magnes. Kiedyś przyciągała awanturników chcących szybko się wzbogacić, umożliwiła im to konkwista. Czerpali pełnymi garściami z bogatych złóż złota, srebra, cyny, ołowiu, litu. Na szczęście zostały jeszcze gaz i ropa, dzięki którym ten wyzwolony kraj szybko rośnie w dobrobyt i siłę, a niepowtarzalna przyroda bujna zieleń, lasy, góry, doliny przyciąga dziś turystów. Nieodpartemu diabelnemu urokowi Boliwii nie oprze się nikt twierdzi Arkady Fiedler. Czas więc na podróż.