ISBN-13: 9788377313817 / Polski / broszurowa / 2023 / 624 str.
Kampania w dolinie Ia Drang w Wietnamie była dla wojny wietnamskiej tym, czym straszna wojna domowa w Hiszpanii w latach 30. dla drugiej wojny światowej - próbą generalną. Testowano nową taktykę, techniki operacyjne i broń. Udoskonalano je i zatwierdzano. Pod Ia Drang obie strony ogłosiły sukces i wyciągnęły wnioski. Część z tych wniosków okazała się niebezpiecznie zwodnicza, co wybrzmiewało złowieszczym echem przez całą dekadę krwawych walk i gorzkich poświęceń, jaka miała nastąpić. Byliśmy żołnierzami to opowieść o tym, co amerykańscy żołnierze z elitarnej eksperymentalnej dywizji - stworzonej na polecenie prezydenta Johna F. Kennedyego i wyszkolonej w nowej sztuce działań aeromobilnych - zrobili, widzieli i co wycierpieli w czasie trzydziestoczterodniowej kampanii w dolinie Ia Drang na Płaskowyżu Centralnym w Wietnamie Południowym w listopadzie 1965 roku. O autorach: HAROLD G. MOORE - absolwent West Point, mistrz spadochroniarstwa i pilot wojskowy, który dowodził dwiema kompaniami piechoty w czasie wojny koreańskiej oraz batalionem i brygadą w Wietnamie. Odszedł z armii w 1977 roku po 32 latach służby. Później założył firmę wytwarzającą oprogramowanie komputerowe. Zmarł w 2017 roku. JOSEPH L. GALLOWAY - w wieku 19 lat był szefem biura prasowego w United Press International. Przez 15 lat pracował za granicą jako korespondent wojenny. Stacjonował między innymi w Japonii, Wietnamie, Indonezji, Indiach, Singapurze i byłym Związku Radzieckim. Jednocześnie był autorem piszącym dla U.S. News & World Report. Galloway odszedł na emeryturę jako felietonista w McClatchy Newspapers w 2010 roku. Słowa recenzentów: Byliśmy żołnierzami to znacznie więcej niż zwykła książka, więcej niż strony i słowa. To rodzaj pomnika dla jej bohaterów i dla wszystkich młodych ludzi, którzy walczyli w Wietnamie. Jedna z najlepszych relacji wojennych, jakie kiedykolwiek czytałem. Współczesne Szkarłatne godło odwagi. - David Halberstam, Playboy Mocna i doskonale dopracowana merytorycznie książka Niczym w kolażu zdjęć Davida Hockneya narracja z wielu delikatnie różniących się od siebie zbliżeń na poszczególne detale buduje spójny, trójwymiarowy obraz całości. - Chicago Tribune Czytając o wydarzeniach z wczesnej fazy wojny w Wietnamie, poznamy strach, od którego zasycha w ustach, upał, zmęczenie do granic możliwości oraz, oczywiście, braterstwo walczących ramię w ramię żołnierzy. Tylko kilka książek zdołało ująć to w taki sposób. Starannie przygotowane i dopracowane pod względem merytorycznym połączenie powieści z osobistymi przeżyciami uczestników wydarzeń. - Associated Press Moore i Galloway stworzyli coś naprawdę nietuzinkowego i oryginalnego - dokładną relację z bitwy Opowiadają historię brutalnej walki, czasami toczonej w bezpośrednim zwarciu z przeciwnikiem, a miarowe budowanie narracji nadaje książce niezwykłej siły i wyrazu. - Newsday Książka w doskonały sposób opisuje odwagę żołnierzy i brutalną rzeczywistość bezpośrednich starć toczonych w dżungli. Obie strony walczyły z największym poświęceniem i konieczną brutalnością. - Houston Chronicle
Kampania w dolinie Ia Drang w Wietnamie była dla wojny wietnamskiej tym, czym straszna wojna domowa w Hiszpanii w latach 30. dla drugiej wojny światowej - próbą generalną. Testowano nową taktykę, techniki operacyjne i broń. Udoskonalano je i zatwierdzano. Pod Ia Drang obie strony ogłosiły sukces i wyciągnęły wnioski. Część z tych wniosków okazała się niebezpiecznie zwodnicza, co wybrzmiewało złowieszczym echem przez całą dekadę krwawych walk i gorzkich poświęceń, jaka miała nastąpić. Byliśmy żołnierzami to opowieść o tym, co amerykańscy żołnierze z elitarnej eksperymentalnej dywizji - stworzonej na polecenie prezydenta Johna F. Kennedyego i wyszkolonej w nowej sztuce działań aeromobilnych - zrobili, widzieli i co wycierpieli w czasie trzydziestoczterodniowej kampanii w dolinie Ia Drang na Płaskowyżu Centralnym w Wietnamie Południowym w listopadzie 1965 roku. O autorach: HAROLD G. MOORE - absolwent West Point, mistrz spadochroniarstwa i pilot wojskowy, który dowodził dwiema kompaniami piechoty w czasie wojny koreańskiej oraz batalionem i brygadą w Wietnamie. Odszedł z armii w 1977 roku po 32 latach służby. Później założył firmę wytwarzającą oprogramowanie komputerowe. Zmarł w 2017 roku. JOSEPH L. GALLOWAY - w wieku 19 lat był szefem biura prasowego w United Press International. Przez 15 lat pracował za granicą jako korespondent wojenny. Stacjonował między innymi w Japonii, Wietnamie, Indonezji, Indiach, Singapurze i byłym Związku Radzieckim. Jednocześnie był autorem piszącym dla U.S. News & World Report. Galloway odszedł na emeryturę jako felietonista w McClatchy Newspapers w 2010 roku. Słowa recenzentów: Byliśmy żołnierzami to znacznie więcej niż zwykła książka, więcej niż strony i słowa. To rodzaj pomnika dla jej bohaterów i dla wszystkich młodych ludzi, którzy walczyli w Wietnamie. Jedna z najlepszych relacji wojennych, jakie kiedykolwiek czytałem. Współczesne Szkarłatne godło odwagi. - David Halberstam, Playboy Mocna i doskonale dopracowana merytorycznie książka Niczym w kolażu zdjęć Davida Hockneya narracja z wielu delikatnie różniących się od siebie zbliżeń na poszczególne detale buduje spójny, trójwymiarowy obraz całości. - Chicago Tribune Czytając o wydarzeniach z wczesnej fazy wojny w Wietnamie, poznamy strach, od którego zasycha w ustach, upał, zmęczenie do granic możliwości oraz, oczywiście, braterstwo walczących ramię w ramię żołnierzy. Tylko kilka książek zdołało ująć to w taki sposób. Starannie przygotowane i dopracowane pod względem merytorycznym połączenie powieści z osobistymi przeżyciami uczestników wydarzeń. - Associated Press Moore i Galloway stworzyli coś naprawdę nietuzinkowego i oryginalnego - dokładną relację z bitwy Opowiadają historię brutalnej walki, czasami toczonej w bezpośrednim zwarciu z przeciwnikiem, a miarowe budowanie narracji nadaje książce niezwykłej siły i wyrazu. - Newsday Książka w doskonały sposób opisuje odwagę żołnierzy i brutalną rzeczywistość bezpośrednich starć toczonych w dżungli. Obie strony walczyły z największym poświęceniem i konieczną brutalnością. - Houston Chronicle