ISBN-13: 9788366778221 / Polski / miękka / 184 str.
To historie ludzi, którzy wydają się do nas bardzo podobni, ale w pewnej chwili robią coś zupełnie nieoczekiwanego.Ludzi, którzy są uwięzieni w swoim życiu jak… biały jeleń w starej oponie.Ludzi, którzy stają nago w oknie, nie znoszą świąt, kroją galasy, wyprowadzają żaby na smyczy, budują urządzenia do łapania czasu…Ludzi, którzy zmagają się z otaczającym ich światem, ale wszystkie nieszczęścia sprowadzają na siebie sami. Swoją bezmyślnością, niedbalstwem, egoizmem, a czasami zbyt wielką gorliwością.Wszyscy szukają czegoś bardzo ważnego, ale nie potrafią tego znaleźć.Każde opowiadanie Autorka poprzedza cytatem z klasyka XX-wiecznej literatury, co – jak zauważył jeden z czeskich krytyków – sugeruje z czyją twórczością czuje powinowactwo. Jej opowiadania otwierają między innymi: Musil, Gombrowicz, Mann czy Bernhardt.Jedna z najciekawszych czeskich pisarek młodego pokolenia mówi nam, że zostaliśmy więźniami swojego życia i że to nasza wina. Jesteśmy uwięzieni jak... jeleń w starej oponie. Pozostaje nam stawać nago w oknie lub wyprowadzać żabę na smyczy. Odjechane? Tak, przecież to proza czeska.Michał Szczygieł
To historie ludzi, którzy wydają się do nas bardzo podobni, ale w pewnej chwili robią coś zupełnie nieoczekiwanego.Ludzi, którzy są uwięzieni w swoim życiu jak… biały jeleń w starej oponie.Ludzi, którzy stają nago w oknie, nie znoszą świąt, kroją galasy, wyprowadzają żaby na smyczy, budują urządzenia do łapania czasu…Ludzi, którzy zmagają się z otaczającym ich światem, ale wszystkie nieszczęścia sprowadzają na siebie sami. Swoją bezmyślnością, niedbalstwem, egoizmem, a czasami zbyt wielką gorliwością.Wszyscy szukają czegoś bardzo ważnego, ale nie potrafią tego znaleźć.Każde opowiadanie Autorka poprzedza cytatem z klasyka XX-wiecznej literatury, co – jak zauważył jeden z czeskich krytyków – sugeruje z czyją twórczością czuje powinowactwo. Jej opowiadania otwierają między innymi: Musil, Gombrowicz, Mann czy Bernhardt.Jedna z najciekawszych czeskich pisarek młodego pokolenia mówi nam, że zostaliśmy więźniami swojego życia i że to nasza wina. Jesteśmy uwięzieni jak... jeleń w starej oponie. Pozostaje nam stawać nago w oknie lub wyprowadzać żabę na smyczy. Odjechane? Tak, przecież to proza czeska.Michał Szczygieł